Motto

" Nie chodzi o to, żeby zmienić świnie przy korycie, tylko żeby zlikwidować koryto... "

18 gru 2010

Niehumanitarna metoda zapobiegania czyli kilka słów o prewencji...

  Istnieje takie słowo w naszej mowie jak PREWENCJA. Wielu osobom ono się bardzo dobrze kojarzy i zapobieganie uważają za coś świetnego. Zapobieganie różnym wypadkom, chorobom, wykroczeniom. Wprost doskonały pomysł prawda? Prewencja jednak taka piękna nie jest. No oczywiście nie mogę powiedzieć, że zapobieganie chorobom i rozprzestrzenianiu się ich jest złe. W tym (prawdopodobnie jedynym) przypadku się zgodzę z tą zasadą. Ale tylko w tym! 
  Warto sobie zadać pytanie czy prewencja może nas czegoś nauczyć? Odpowiedź jest prosta - oczywiście, że nie. Człowiek uczy się na błędach a zapobieganie popełniania ich jest często wręcz krzywdzące.
  Metodę prewencji można śmiało nazwać po prostu niehumanitarną. Korzystając z niej traktujemy człowieka nie jak istotę myślącą ale jak zwierzę. Przecież krowę lub konia trzyma się na łańcuchu, żeby nie wyszedł na drogę i nie wpadł pod koła samochodu.  
   Metoda ta również w zwyczajny sposób demoralizuje ludzi. Pan Janusz Korwin-Mikke powiedział kiedyś, że gdyby wszystkim ludziom związać ręce to ilość kradzieży spadłaby do 0 natomiast liczba złodziei wzrosłaby ponieważ każdy człowiek byłby uważany za potencjalnego rabusia.  
   Taką metodę stosuję się przy wychowywaniu małych dzieci ale dlatego, że nie myślą one jeszcze tak sprawnie jak dorosły człowiek i nie wiedzą co jest bezpieczne a co nie. Natomiast każdy normalny rodzic system prewencyjny zmienia na represyjny gdy dziecko jest już starsze. Gdy zrobi coś złego to zostaje po prostu ukarane w jakiś konkretny sposób. I właśnie w państwie powinna być stosowana wyłącznie metoda represji
   Zapobieganie dokonywania złych czynów, złych wyborów i zawiązywania złych umów jest zwykłym naruszaniem wolności ludzi a przy okazji wchodzi się w kompetencje Boga. Przecież człowiek musi mieć swobodną możliwość dokonywania wyboru pomiędzy dobrem a złem a ta możność jest nam zabierana na każdym kroku. 
  Nie można chronić się na siłę ludzi przed piciem, paleniem, ćpaniem oraz popełnianiem przestępstw. Złodziej, który dokonuje kradzieży powinien być świadomy konsekwencji i gdy zostanie schwytany ma być ukarany. Dla osoby ćpającej karą będzie choroba czy inne powikłania a dla kogoś kto zawarł niekorzystną umowę, strata pieniędzy lub innych dóbr materialnych. 
  Ja oczywiście jestem za tą drugą metodą, ponieważ uważam, że człowiek powinien być traktowany jak człowiek a nie jak zwierzę. I tyle :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz